O mnie

Skoro już coś skłoniło cię, Drogi Czytelniku, do zajrzenia w ten zakątek internetu, przeczytaj, z czym to się je i o co w ogóle chodzi.

Blog o charakterze życiowym, czyli trochę prawdy, trochę zmyślania, a reszta to pierdołki. Geneza powstania: nudna lekcja informatyki w pierwszej klasie liceum. Zakładany cel: irytowanie ludzi. Wyszło coś innego - i dobrze.

Dawniej żyjący własnym życiem na onecie, raz usunięty i nieodzyskany, przeżył już swój renesans. Teraz nieco podupada ze względu na brak czasu i brak zainteresowania, ale z szacunku dla stałych czytelników (wciąż uparcie wierzę, że tacy istnieją) oraz wrodzonej specyficznej odmiany psychicznego ekshibicjonizmu dalej prowadzony. Współcześnie już nie tak błyskotliwy jak na początku (ach, skromność), dotyczący trochę przyziemnych, trochę onirycznych i trochę mało istotnych spraw.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz